4 czerwca 1976.
Josh siedział spokojnie w swoim pokoju na piętrze. Bawił się nowym Hot Wheelsem, który kupila mu mama. Słyszał co działo się na dole. Ktoś zapukał do drzwi.
- Hej Ford...-powiedziała matka Josh'a.
- Witaj skarbie. - mężczyzna pocałował matkę. - Za ile będzie mężulek?-spytał
- Wyszedł godzinę temu. Pracę ma do 17:00. Będzie po 18:00. - odpowiedziała
- No to mamy trochę czasu - mężczyzna uśmiechnął się i pocałował matkę.
- Czekaj!- kobieta weszła do góry. - Josh mama zaraz przyjdzie. Pobaw się grzecznie i nie wychodź z pokoju ok?
- Dobrze mamo- odpowiedział chłopiec.
Matka zamknęła drzwi i zeszła na dół.
- Nareszcie !- powiedział facet i zaczął ją całować. Poszli do innego pokoju i zamknęli drzwi.
Zobacz następny temat Zobacz poprzedni temat Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach