Daniel Baner

Wysłany: Pią 16:25, 02 Mar 2007

- Baner!!! – wrzasnął naczelny – Do mnie, natychmiast!!!
Redaktor naczelny Bill McGregor, zazwyczaj jak chciał się na kimś wyżyć, za jego artykuły, wrzeszczał o tym na całą redakcję. Daniel wszedł do gabinetu McGregora, jego właściciel (czyt. Gabinetu i Banera) już siedział w swoim fotelu i wskazał swym grubym palcem na fotel po drugiej stronie biurka.
- Więc? Czego pan chciał ode mnie? – spytał Dan
- Niech cię snajper strzeli, jeszcze się pytasz?! Chodzi o ten twój nowy artykuł – wyjaśnił Bill, mówiąc podniesionym głosem – co to ma być, Trójkąt Bermudzki na Pacyfiku?!
- To będzie naprawdę świetny artykuł, niech pan... – próbował Dan wyjaśnić
- Nic nie chce słyszeć na ten temat. Ta gazeta przedstawia prawdziwe wydarzenia, a nie jakieś wymysły!
- Niech pan posłucha: W ciągu 40 lat, na tych wodach działy się dziwne rzeczy, wiele statków i samolotów znikało tam bez śladu...
- Nie p*eprz mi tu, tylko słuchaj – westchnął i chwilę się namyślał – może wariuję na starość, dam ci szansę. Dasz mi dowody i fakty na tacy to dostaniesz całą pierwszą stronę i awans – zaproponował naczelny
- A gdzie jest haczyk ? – zapytał, bo wiedział że za łatwo poszło
- Jak ich nie znajdziesz, wtedy wywalę ciebie z tej redakcji na zbity r*j i postaram się byś nigdzie nie dostał żadnej pracy, nawet zamiatacza ulic. – na twarzy naczelnego pojawił się wstrętny uśmiech satysfakcji - To jak będzie Baner?
,,No to wdepłem” pomyślał Daniel