Plaża

Wysłany: Czw 19:40, 08 Mar 2007

-Kochanie, ja nie potrzebuję kosmetyków az tak, jak masz mnei za taką blondynkę to się mylisz, co jak co ale wygląd na pewno nie jest dla mnie priorytetem
-a jak uzywam za trudnych slow to daj znac..postaram sie to zmienic...-dodała dobiająco

Wysłany: Czw 19:42, 08 Mar 2007

Bridget rzuciła skórkę od banana za siebie i też wstała:
- Taa..ja też - mruknęła i razem z Kat poszły w głąb wyspy.

Wysłany: Czw 19:42, 08 Mar 2007

-A, jeszcze chwila.- Podeszła do swojej torby wyjęła butelke z resztką wody. Wychlała ją.- No to mamy jedną butelke.. Trzeba znaleść ich więcej.. Ma ktoś?- Zapytała dość głośno ;P

Wysłany: Czw 19:45, 08 Mar 2007

(wcale mnie nie dobiła Razz

)
Nie odpowiedziałaś na moje pytanie- powiedziała powoli- I Nie zamierzam się zniżać do twojego poziomu, rozmawiając z tobą.
- odeszła parę kroków, a po chwili odwóciła się- A, i przy okazji dam radę na dzień dobry: trzymaj się ode mnie z daleka, dobrze ci radzę- zakończyła dumnie podnosząc głowę i szybkim krokiem poszła do wraku.

Wysłany: Czw 19:46, 08 Mar 2007

- Chyba nie mają - mruknęła Bridget, otworzyła swoją walizkę i wyjęła z niej dwie puste butelki - no co? W Sydney było gorąco! Chodźmy.

Wysłany: Czw 19:48, 08 Mar 2007

Zaczeła sie podle śmiać Very Happy

-Wiem,wiem najłatwiej jest uciekać. i w sumie masz racje. uciekaj. I jesczze te twoje dobre rady, za pare dni sie zaprzyjaznimy jak tak dalej pojdzie-wybrechtala ją
-poza tym jakos sie ciebie nie boję-dodała juz spokojnie

Wysłany: Czw 19:48, 08 Mar 2007

Lili nie usłyszła tekstu. Była daleko. Słyszała tylo, że lyn coś tam gada, ale podsumowała, że gada ona sama ze sobą Razz

Poczekajcie!!!-pobiegła do bee i kat. Wzięła butelkę z wodą.

Wysłany: Czw 19:48, 08 Mar 2007

-No dobra..- Poszły do dżungli ;]

Wysłany: Czw 19:52, 08 Mar 2007

Lyn usiadła pod palmą i sie rozglądała Razz

Wysłany: Czw 20:01, 08 Mar 2007

Postanowiła tak nie siedziec i poszla do dżungli

Wysłany: Czw 20:12, 08 Mar 2007

Bridget wróciła na plażę i spojrzała na rozpościerający się ocean:
- Rany... - jęknęła i siadła grzebiąc w plecaku. W końcu znalazła swój pamiętnik - nawet nie jest mokry - uśmiechnęła się i poszukała jeszcze długopisu. Gdy go znalazła, siadła pod drzewem i zaczęła pisać.

Wysłany: Czw 20:21, 08 Mar 2007

Kat przyszła na plaże połorzyła się na piasku i gapiła się na jakiegoś przystojnego trupa ;P

Wysłany: Czw 22:56, 08 Mar 2007

Doszła na plażę, usiadła z daleka od reszty.

Wysłany: Czw 23:02, 08 Mar 2007

Kat pogrzebała znowu w swojej torbie którą połorzyła przy swojej ulubionej palmie. Teraz to już JEJ palma. Zrobiła sobie tutaj miejsce na którym może się wyspać. A więc, wracając do grzebania w torbie: Wyjęła z niej pamiętnik. Z czerwoną okładką. Cały popisany i poobklejany naklejkami i innymi pierdołami. Otworzyła go, wyjęła z kieszeni ołówek i pisała..

_______

Potem zamknęła pamiętnik i schowała go spowrotem głęboko do torby. ;D Połorzyła się wygodnie koło JEJ palmy i zasnęła. :]

Wysłany: Pią 9:27, 09 Mar 2007

Dan obudził się jako pierwszy, niepamięta jak doszedł na plażę, ale to go niewiele obchodziło. Wyciągnął notes i zapisał któtką wiadomość, po czym postanowił się urządzić pod palmą....